Na autostradzie A4, w kierunku do Katowic, sytuacja stała się kryzysowa. Jeden z autobusów na tej trasie został strawiony przez ogień. Zgodnie z oświadczeniem służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo, wszyscy pasażerowie zdążyli ewakuować się z pojazdu.
Zgłoszenia o dramatycznym zdarzeniu napłynęły w sobotę, 18 maja. Dokładniej mówiąc, autobus zaczął palić się na 392 kilometrze autostrady A4, prowadzącej do Katowic. – Otrzymaliśmy informację o sytuacji o godzinie 11.47. Na szczęście, wszyscy pasażerowie autokaru zdążyli go bezpiecznie opuścić. Nikt nie doznał obrażeń i nikt nie został poszkodowany – przekazał nam młody kapitan Hubert Ciepły, rzecznik prasowy małopolskiego komendanta wojewódzkiego PSP. Jak dodał, łącznie jechało nim 30 osób i była to trasa rejsowa.
Niestety droga przez pewien czas była całkowicie zablokowana. Dopiero od godziny 13 udało się przywrócić ruch jednym pasem w kierunku Katowic.