W okresie od 21 czerwca do 31 lipca, w ramach pierwszej połowy sezonu wakacyjnego, na terenie Małopolski miało miejsce 346 zdarzeń drogowych. W wyniku tych tragicznych wydarzeń, życie straciło 15 osób, a liczba rannych wyniosła 405 – informacje te przekazał w środę Krzysztof Jan Klęczar, wojewoda małopolski podczas spotkania z przedstawicielami policji.
Analitycy policyjni ustalili, że wśród poszkodowanych nie było ofiar śmiertelnych w grupie dzieci poniżej 14 roku życia. Z raportu wynika jednak, że 44 dzieci doznało różnego rodzaju obrażeń w wyniku tych nieszczęśliwych zdarzeń.
Porównując te dane do statystyk z tego samego okresu roku ubiegłego, można zauważyć kilka trendów. Liczba śmiertelnych ofiar spadła o dwie osoby, jednak liczba wypadków wzrosła o 65, a liczba rannych o 61 osób. Tak jak w tym roku, również rok temu nie odnotowano ofiar śmiertelnych wśród dzieci do 14 roku życia, ale liczba poszkodowanych dzieci wynosiła wówczas 31.
Podczas konferencji prasowej, wojewoda Klęczar podkreślił, że okres wakacji to czas intensyfikacji działań służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo obywateli. „Niestety, wiele naszych prognoz i przewidywań potwierdziło się”, stwierdził, apelując jednocześnie do mieszkańców i turystów o ostrożność i rozwagę podczas letniego odpoczynku.
Policyjne statystyki pokazują, że od początku wakacji na drogach Małopolski przeprowadzono szereg kontroli. W ich ramach sprawdzono blisko 47 tysięcy pojazdów, w tym 3,4 tysiąca motocykli. Wykryto ponad 38,4 tysiąca wykroczeń. Policjanci zatrzymali również 555 praw jazdy oraz 2189 dowodów rejestracyjnych, z czego 912 ze względu na nieprawidłowy stan techniczny pojazdu.