Łukasz Kmita, działacz i poseł partii Prawo i Sprawiedliwość, a także były aspirant do fotela prezydenta Krakowa, doznał kolejnej porażki w wyborach do sejmiku województwa małopolskiego. Mimo że partia rządzi w sejmiku bezkonkurencyjnie, nie udaje jej się wyłonić nowego marszałka spośród swoich członków. Powodem są niesnaski wewnątrz partii, które skutkują brakiem jednomyślnego poparcia dla kandydata zgłoszonego przez lidera partii, Jarosława Kaczyńskiego. W rozmowie z naszym dziennikarzem Łukasz Kmita określił sytuację jako „błąd” i „zdradę ideałów”.
Także Ryszard Terlecki, poseł PiS, mocno skrytykował postawę kolegów partyjnych w Małopolsce, nie szczędząc im ostrych słów. Wybory do sejmiku województwa małopolskiego odbyły się ponownie w środę. Łukasz Kmita był jedynym kandydatem na stanowisko marszałka, jednak pomimo tego nie zdołał zdobyć wymaganej ilości głosów.
Co więcej, fakt posiadania przez PiS 21 z 39 radnych nie okazał się wystarczający do zapewnienia Kmity zwycięstwa. To już druga porażka tego polityka w wyborach do sejmiku. Pierwsze przegrane wybory miały miejsce na początku maja, kiedy to kandydat popierany przez Jarosława Kaczyńskiego uzyskał jedynie 13 głosów. Tym razem zdobył ich 17, co jednak nadal jest wynikiem niewystarczającym.