19-letni mężczyzna usłyszał formalny zarzut próby zabójstwa, po tym jak zaatakował młodą kobietę na skwerze obok bloku mieszkalnego w Nowej Hucie. Sprawca brutalnie dusił i uderzał ofiarę w twarz i głowę. Za swą haniebną zbrodnię grozi mu co najmniej osiem lat więzienia, a nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności. Wobec mężczyzny zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące.
Niespodziewane i brutalne wydarzenia miały miejsce 19 kwietnia, kiedy dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Krakowie otrzymał zgłoszenie o pobitej młodej kobiecie na skwerze przed blokiem na nowohuckim osiedlu. Dalsze dochodzenie ujawniło dramatyczne szczegóły ataku. Ofiara, siedząca na ławce, została nagle zaatakowana przez nieznajomego mężczyznę. Napastnik przewrócił ją na trawnik, zaczął dusić i bić pięściami po twarzy i głowie. Próbował również zatkać usta dziewczyny ręką. Całe zdarzenie obserwowały dzieci jadące na hulajnodze, które poprosiły dorosłego o powiadomienie policji.
W tym samym czasie mężczyzna przechodzący obok zauważył szamotaninę na trawniku i podszedł, by sprawdzić co się dzieje. Zorientował się, że jest świadkiem ataku na kobietę. Napastnik dostrzegł go i zaczął uciekać. Przechodzień wezwał telefonicznie członka rodziny mieszkającego w pobliżu, aby ten zaopiekował się ofiarą i powiadomił funkcjonariuszy. Tymczasem, mężczyzna podjął pościg za sprawcą, którego chwilę później złapał i przyprowadził na miejsce zdarzenia.
Kiedy policja dotarła na miejsce, 17-letnia ofiara została odwieziona do szpitala, gdzie otrzymała niezbędną pomoc medyczną. Natomiast 19-letni napastnik trafił do Komisariatu Policji VIII w Krakowie. W toku dalszych czynności do sprawy zaangażowali się policjanci Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu Komendy Miejskiej Policji w Krakowie. Zatrzymany przyznał się do napaści oraz do działania z zamiarem pozbawienia życia 17-latki.
20 kwietnia w Prokuraturze Rejonowej Kraków-Nowa Huta 19-latek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Sąd na wniosek prokuratury zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Ostateczny wyrok wyda sąd.
Warto podkreślić, że szczególne uznanie zasługują dwie osoby: dziecko, które widząc brutalny atak, poprosiło dorosłą osobę o powiadomienie służb oraz przechodzień, który nie tylko przeraził napastnika, ale także ujął go po krótkim pościgu.